Archiwum wydarzeń

  • wydarzenia archiwalne

Archiwum wydarzeń

Nakręcona historia! – Filmoteka DSH przedstawia

07.07.2012 - 08.07.2012

Nakręcona historia! – Filmoteka DSH przedstawia

07.07.2012 - 08.07.2012

  • wydarzenia archiwalne
wydarzenia archiwalne  
W lipcowe weekendy zapraszamy na kolejne pokazy filmowe w cyklu Nakręcona historia!, w którym prezentujemy materiały filmowe związane z historią Warszawy, tematyką prezentowanych przez nas wystaw oraz wydarzeniami w DSH.
  • godz. 11.00, 13.00, 15.00, 19.00: Polesie lat trzydziestych (30’)
Rzadka okazja obejrzenia świata przedwojennego Polesia cudem zachowanego na taśmie filmowej; oryginalne dokumenty z lat 30. pochodzą z zasobów Filmoteki Narodowej. Zapraszamy na błyskotliwie zrealizowany obraz Polesie. Reportaż z krainy tęsknych pieśni Maksymiliana Emmera i Jerzego Maliniaka, w którym charakterystyczne krajobrazy Polesia stanowią tło dla idyllicznej wizji życia Poleszuków, reportaże Polskiej Agencji Telegraficznej z Horodna – znanego ośrodka garncarskiego na Polesiu oraz słynnego jarmarku na łodziach w Pińsku – fragment filmu PAT Piękno naszych Ziem Wschodnich  z 1938 roku. Filmy towarzyszą prezentowanej w DSH wystawie Między kadrami – fotografie Zofii Chomętowskiej z Polesia 1925-1939
  • godz. 11.30, 13.30, 15.30, 17.30, 19.30: W mieście sto lat temu (30’), Paryż (1900), Zandvoort (1905), San Francisco (1906), Moskwa (1908)
Na wystawie plenerowej (na skwerze im. księdza Jana Twardowskiego, u zbiegu ulic Karowej i Krakowskiego Przedmieścia) Karol Beyer pierwsze fotografie Krakowskiego Przedmieścia można obejrzeć Warszawę z drugiej połowy XIX wieku. W cyklu filmowym pokazujemy inne miasta, których obraz został zarejestrowany niedługo później, bo wkrótce po wynalezieniu kinematografu: San Francisco przed i po trzęsieniu ziemi w 1906 roku, przedrewolucyjną Moskwę (1908) zimą oraz plażowiczów w Zandvoort (1905) w Holandii w epoce, która odeszła na zawsze wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej. Jest to rzadka okazja, aby zobaczyć ulice pełne dorożek, pierwszych elektrycznych tramwajów, automobili, modę, architekturę oraz ludzi i ich codzienność na najstarszych dostępnych materiałach filmowych.
  • godz. 12.00, 14.00, 18.00: Pierwsi czarodzieje kina (1895-1910), (30’)
Fabryka psów czy Diabeł i posąg to tylko niektóre z etiud powstałych u początków kina. Przed oczami widzów przesuwa się barwny korowód kobiet-motyli, bliskowschodnich fakirów, pierwszych odkrywców Księżyca, tajemniczych nimf i diabelskich stworów; przedmioty ożywają, złoty żuk zamienia się w motyla, a motyl przeobraża w ogień. Nawet po stu latach fantazja takich twórców jak Segundo de Chomón wprawia w osłupienie i zachwyca.
  • godz. 12.30, 14.30, 18.30: Warszawska niedziela (1938, 8’) oraz Przelot nad zdobytym miastem (2012, 30’), reż. Krzysztof Jaszczyński, Andrzej Kałuszko                                           
Dwa filmy pokazujące Warszawę na przestrzeni niespełna dwóch lat 1938-1939, wyznaczających jeden z największych zwrotów w historii miasta. W filmie Warszawska niedziela możemy zobaczyć miasto pełne eleganckich, gwarnych ulic, kawiarni, dansingów oraz warszawian korzystających z letnich rozrywek – m. in. wyprawiających się  parostatkiem na Młociny czy plażujących na nadwiślańskich bulwarach. Kolejny film to obraz Warszawy zarejestrowany przez niemieckiego operatora lecącego samolotem Luftwaffe nad zdobytą stolicą Polski 28 września 1939 roku.
  • godz. 16.00: W starym kinie –  Każdemu wolno kochać (1933 ‘80), reż. Mieczysław Krawicz, Janusz Warnecki
Komedia muzyczna z udziałem gwiazd przedwojennego ekranu: Adolfa Dymszy i Miry Zimińskiej. Alojzy Kędziorek, biedny muzyk mieszkający na poddaszu, kocha córkę właścicieli kamienicy, Renię. Rodzice przeznaczyli jej na męża bogatego Balerona. Zanim wszystko dobrze się skończy,  Alojzy zostanie wzięty za wariata i zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, gdzie będzie dyrygował orkiestrą składającą się z miejscowych pacjentów. Udaje mu się jednak uciec. W końcu wszystko się wyjaśnia i dobrze kończy. Pierwszy polski film, którego dźwięk zarejestrowano bezpośrednio na taśmie filmowej (zapis optyczny)!