Zapraszamy na oprowadzanie po wystawie „Od Baku po Paryż. Fotograficzne przygody Witolda Marczewskiego”, które poprowadzi Max Cegielski — dziennikarz, podróżnik i pisarz. Dlaczego fotografia może stać się narzędziem kolonializmu? Jak elity postrzegały świat na przełomie XIX i XX wieku, a jak na rzeczywistość i inność patrzą obecnie? Czy turysta ma prawo fotografować lokalnych mieszkańców i mieszkanki? Dlaczego turecki noblista Orhan Pamuk powinien zobaczyć zdjęcia Witolda Marczewskiego? Odpowiedzi na te i inne pytania poszukamy wspólnie z autorem książki „Oko świata. Od Konstantynopola do Stambułu” (2009). Zabierze nas w podróż po Polsce lat 20. i do chylącego się ku upadkowi Imperium Osmańskiego. Wirtualna podróż w sam raz na wakacje!
🎥 Emisja na Facebooku i YouTubie Domu Spotkań z Historią.
Górale z aułu (osady) Kurusz we wschodnim Kaukazie, Dagestan. Fot. Witold Marczewski
Wystawa „Od Baku po Paryż. Fotograficzne przygody Witolda Marczewskiego”
Ponad sto lat temu fotografia była zajęciem wymagającym i kosztownym. Cóż więc sprawiło, że Witold Marczewski (1877-1944), polski inżynier elektryk, zainteresował się nią i zabierał zestaw swoich aparatów fotograficznych (w tym aparatów stereoskopowych) w każdą podróż, by potem oddać się też fotografii studyjnej? Tego nie wiemy. Jednak dzięki zachowanym przez rodzinę fotografiom i negatywom – możemy zaprosić do niezwykłej przygody do początków XX wieku. Na wystawie można zobaczyć ponad sto fotografii. To przekrój przez ogromny dorobek Witolda Marczewskiego, inżyniera i „wizjonera z początku ubiegłego wieku”. Są to zdjęcia krajobrazów, architektury i ujęcia dokumentujące wydarzenia historyczne, a także życie codzienne mieszkanek i mieszkańców odwiedzanych przez niego krajów — Włoch, Francji, Grecji, Azerbejdżanu, Gruzji czy Turcji, a także polskich wsi i miast — Lublina, Kazimierza nad Wisłą czy Warszawy.
Więcej o wystawie →