Historia wyburzeń warszawskich zabytków pełna jest przypadków, gdy podczas długich weekendów inwestorzy rozpoczynają rozbiórkę, korzystając z nieczynnych urzędów konserwatorskich i nieobecności wielu mieszkańców. Zanim społecznicy zdążą zareagować, zabytek zmienia się w stertę gruzu. Tak było z parowozownią na Pradze, koszarami przy Łazienkach Królewskich, modernistycznym budynkiem przy Rozbrat 44 i willą Ronikiera w Ząbkach. Czasami jednak dziedzictwo znika całkiem jawnie, nawet za zgodą służb konserwatorskich, jak w przypadku Cedetu, Rotundy czy gmachu NBP. Zapraszamy do dyskusji. Spotkanie poprowadzi Patrycja Jastrzębska.
współorganizator: Tu było, tu stało; Stowarzyszenie Masław