Wysokie kamienice przy placu Unii Lubelskiej zwano przed I wojną światową niebotykami, ponieważ niemal dwukrotnie przewyższały zabudowę Centrum. Luksusowe budynki wyposażone były we wszelakie nowinki techniczne, a mieszkańców witał portier w liberii. Elegancka dzielnica południowa wyrosła na skraju miasta, gdzie pod koniec XIX wieku znajdowały się sady, ogrody i niszczejące dworki. Przejdziemy się wzdłuż dawnej granicy Warszawy, gdzie wciąż zobaczyć można stuletnie kamienice i porozmawiamy o ich dawnych mieszkańcach.
Zbiórka: przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego przy Belwederze