Nagroda Moczarskiego

  • aktualności

Nagroda Moczarskiego

NAGRODA MOCZARSKIEGO 2021 | Nominacje

NAGRODA MOCZARSKIEGO 2021 | Nominacje


aktualności  

Spośród 105 nadesłanych książek jury nominowało 10 tytułów do Nagrody Historycznej m.st. Warszawy im. Kazimierza Moczarskiego. Laureata lub laureatkę poznamy na początku grudnia.

Na liście znalazły się publikacje mówiące o polityce, muzyce, architekturze czy modzie. Ich autorami i autorkami są zarówno osoby korzystające z akademickiego aparatu badawczego, jak i reporterskiego rzemiosła. Nominowane tytuły podejmują tematy, które wciąż są przedmiotem debaty publicznej: dziejów Śląska, propagandy PRL, stosunków polsko-żydowskich w czasie okupacji czy transformacji początku lat 90. Książki kierują uwagę czytelników i czytelniczek na ważne, ale zapomniane postaci i zjawiska z najnowszej historii Polski. Wskazane przez jury publikacje pozwalają lepiej i mądrzej spierać się o korzenie naszej teraźniejszości.



Książki nominowane do Nagrody:
Filip Gańczak, „Jan Sehn. Tropiciel nazistów”, Wydawnictwo Czarne
Jan Sehn był przewodniczącym Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Krakowie. Przesłuchiwał komendanta Auschwitz Rudolfa Hoessa i komendanta KL Plaszow Amona Goetha. Przygotowywał proces oświęcimskiej załogi, a później Josefa Buehlera, zastępcy generalnego gubernatora Hansa Franka. Sehn, prawnik i sędzia, nie doświadczył hitlerowskich represji. Zbrodniarzy traktował humanitarnie, często w drobnych sprawach szedł im na rękę, lecz przy zbieraniu dowodów i odszukiwaniu świadków był niestrudzony, dokładny i bezkompromisowy. Czy w śledczej działalności przyświecały mu osobiste motywy? Biegle mówił po niemiecku, sam był potomkiem niemieckich kolonistów w Galicji. Filip Gańczak w reporterskiej książce nakreślił działalność człowieka, który był motorem polskich rozliczeń z niemiecką okupacją.

Józef Krzyk, Barbara Szmatloch, „Korfanty. Silna bestia”, Sonia Draga
Gdy 10 listopada 1918 r. uwolniony z Magdeburga Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy, witało go ledwie kilka osób. Wojciecha Korfantego, który zjawił się tam pięć dni później, tłumy nosiły na ramionach i rzucały mu kwiaty pod nogi. Korfanty to jeden z najwybitniejszych osobistości II Rzeczypospolitej - był polskim komisarzem plebiscytowym i dyktatorem III powstania śląskiego. Jednak w zbiorowej pamięci pozostaje w cieniu swych rywali - w II RP dbali o to piłsudczycy, a w PRL nie pasowal do polityki historycznej państwa, która nie chciała akcentować śląskiej odrębności. To reporterska biografia lidera śląskiej chadecji. Autorzy podążają jego politycznymi i osobistymi losami, rysując tło historyczne tamtych czasów i pokazują złożoność relacji śląsko-polsko-niemieckich.

Rafał Księżyk, „Dzika rzecz. Polska muzyka i transformacja 1989-1993”, Wydawnictwo Czarne
„Można śmiało powiedzieć, że to z polskiego undergroundu wyszła iskra, która wznieciła Jesień Ludów w Europie w 1989 roku, kiedy rozpadł się blok wschodni” - pisze Rafał Księżyk w subiektywnej opowieści o polskiej muzyce niezależnej. Jest to zarazem historia polskiej kultury w stanie przejściowym, gdy wszystko mieszało się ze wszystkim, a do oficjalnego obiegu bez pukania wkroczyły kulturowe kody na miarę dzikich czasów. To ścieżka dźwiękowa rodzącego się kapitalizmu w wykonaniu Izraela, Armii, Kultu czy T.Love, ale także wykonawców spod znaku hip-hopu i techno. Zamiast socjologów i politologów o przemianach opowiadają tekściarze, którzy byli barometrami społecznego ciśnienia. Autor zebrał dziesiątki anegdot o podziemnych imprezach, narkotykowych modach i pierwocinach polskiego przemysłu fonograficznego. Dzika rzecz o dzikich czasach.

Jarosław Kuisz, „Propaganda bezprawia. O »popularyzowaniu prawa« w pierwszych latach Polski Ludowej”, Wydawnictwo Naukowe Scholar
Lata 1944-1947 to coś na kształt wojny domowej i rewolucji. „W zdewastowanym II wojną światową kraju jakakolwiek próba upowszechnienia wiedzy o prawie mogła się wydawać, eufemistycznie rzecz ujmując, ekstrawagancją” - pisze Jarosław Kuisz. A jednak propagowanie wiedzy o nowych aktach prawnych - i ich egzekwowaniu - wpisywało się w proces zdobycia i utrzymania władzy przez Polską Partię Robotniczą. Warunki, w jakich działali ówcześni propagatorzy, skłaniał do stosowania nowoczesnych technik i eksperymentowania z formą. Autor poddał analizie filmy dokumentalne, kroniki filmowe, publikacje prasowe, odczyty, pogadanki i audycje radiowe nie tylko po to, by wykazać ich propagandowy cel, ale pokazać sposoby, z którymi mierzy się każdy ustrój: jak specjalistyczne terminy i procedury przekazać prostymi słowami i przystępnymi obrazami.

Tomasz Kurpierz, „Henryk Sławik 1894–1944. Biografia socjalisty”, Instytut Pamięci Narodowej
W szufladzie na Henryka Sławika czekały paszporty, które umożliwiały wyjazd z rodziną do Szwajcarii lub Turcji. Mimo to aż do aresztowania przez Gestapo stał na czele Komitetu Obywatelskiego dla Spraw Opieki nad Polskimi Uchodźcami na Węgrzech. W Budapeszcie pomagał zbiegłym z okupowanego kraju Polakom, organizował dla ich dzieci szkoły i sierocińce. Współobywatelom wyznania mojżeszowego pomagał w zdobyciu fałszywych dokumentów tożsamości. Przyczynił do uratowania od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Ale to tylko część jego biografii. Przed wojną Sławik należał na Śląsku do czołowych polityków Polskiej Partii Socjalistycznej. Był dziennikarzem i działaczem społecznym. Upominał się o prawa robotników, walczył o świecie państwo i na wiele lat przed wojną ostrzegał przed hitlerowskim reżimem. Książka Tomasza Kurpierza kreśli jego życie na tle sporów i wydarzeń burzliwej epoki.

Aleksandra Leyk, Joanna Wawrzyniak, „Cięcia. Mówiona historia transformacji”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Książka oddaje głos pracownikom m.in. Wedla, Celulozy, Stomilu i FSO; robotnikom, kierownikom i dyrektorom. Podczas transformacji widzieli, jak państwowe giganty przekształcały się w oddziały zagranicznych korporacji mających siedziby od Stanów Zjednoczonych po Koreę Południową. Wraz z tymi zmianami do miejsc pracy przychodziły nowe modele zarządzania i pieniądze na modernizację w duchu kapitalizmu bez regulacji. Działy produkcji schodziły z piedestału, zastępowane przez marketingowców i menedżerów. Likwidacji ulegały przyzakładowe kluby, świetlice i ośrodki wczasowe. Wielkoprzemysłowe zakłady stawały się miejscem generowania zysku, a nie tworzenia sieci społecznych. Historie mówione autorki obudowały szkicem o polskiej prywatyzacji i globalnych tendencjach, które ją ukształtowały.

Arkadiusz Nyzio, „Rakowiecka w remoncie. Transformacja polityki bezpieczeństwa wewnętrznego Polski w latach 1989–1993”, Wydawnictwo Księgarnia Akademicka
Wyburzanie ścian, łatanie dziur czy tylko zerwanie starej czerwonej tapety? Tytułowa Rakowiecka to ulica na warszawskim Starym Mokotowie, przy której stała siedziba MSW, najważniejszego i najbardziej tajemniczego ministerstwa PRL. Za sprawą swej specyficznej roli było traktowane jako państwo w państwie, które po 1989 r. oparło się demokratycznym zmianom. Popularne stały się teorie spiskowe, że to Rakowiecka nadawała polityczny ton w rodzącej się III RP. Ale Arkadiusz Nyzio nie stawia powierzchownych diagnoz znanych z publicystyki. Autorska analiza zmian w MSW, które obejmowały nie tylko Służbę Bezpieczeństwa, ale także policję, straż graniczną, więziennictwo czy policję, daje wgląd w najważniejsze procesy polityczne okresu transformacji, a także pozwala zrozumieć genezę współczesnych problemów państwa polskiego.

Grzegorz Piątek, „Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944-1949”, W.A.B.
Warszawy nie było. Po drugiej wojnie światowej większość budynków leżała w gruzach. I wtedy „sztab szaleńców szturmujących niebo”, jak jeden z kierowników nazwał Biuro Odbudowy Stolicy, zaczął pracować nad wskrzeszeniem miasta. Lecz architekci, inżynierowie, specjaliści od zieleni i konserwatorzy zabytków nie chcieli przywrócić miastu dawnego kształtu. Chcieli lepszego miasta - najlepszego. Z czytelnym układem komunikacyjnym, parkami i szerokimi arteriami. Upaństwowienie gruntów dało urbanistom większą swobodę w projektowaniu stolicy dla Polski Ludowej. Partyjni i bezpartyjni, a nawet dawni piłsudczycy, żołnierze AK czy współpracownicy rządu emigracyjnego, uznali, że zastane warunki są szansą na zmianę miasta. Bo to właśnie ludzie ze swoimi ambicjami, emocjami i nadziejami są równorzędnymi bohaterami książki o gruntach, kwartałach i cegłach.

Katarzyna Rembacka, „Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza (1912-1989)”, Instytut Pamięci Narodowej
Kim to nie był Leonard Borkowicz? Dowódca pułku w 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, zastępca komendanta głównego Milicji Obywatelskiej, wojewoda szczeciński, ambasador w Czechosłowacji, prezes Centralnego Urzędu Kinematografii - to tylko niektóre stanowiska, które piastował. Jeszcze przed wojną przystąpił do Komunistycznej Partii Polski. Na ławie oskarżonych siedział razem z Julią Brystygier, a na emeryturze Boże Narodzenie spędzał z Jakubem Bermanem. Był pryncypialny, inteligentny i czarujący, ale w partii stał zawsze w drugim szeregu. Pod koniec życia nazywał się antykomunistą i gdy zmęczony chorobą decydował się na samobójstwo, cieszył się z rozpadu systemu, który sam budował. Autorka pokazała skomplikowany obraz człowieka politycznego, nie tracąc z oczu ani środowiska, z którego wyrastał, ani wyrazistej osobowości.

Karolina Sulej, „Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady”, Wydawnictwo Czerwone i Czarne
Ubranie to sprawa najwyższej wagi. Nie chodzi w nim tylko względy praktyczne. „Więźniowie mówili, że nie są godni, by w ogóle cierpieć. Bo kto się będzie przejmował taką nieosobą odzianą w szmaty?” - mówiła Karolina Sulej, która napisała książkę o hitlerowskich obozach koncentracyjnych widzianych przez pryzmat mody. Rozmowy z ocalałymi i studiowanie archiwaliów pozwoliło dostrzec, że ubranie - jego rodzaj, krój, czystość - było dla więźniów narzędziem przeżycia i ocalenia własnej tożsamości. Ale obozy to nie tylko pasiaki, ale także esesmańskie mundury, które miały być emanacją siłą i dominacji. Autorka nie poprzestała na doświadczeniu obozowym, lecz prześledziła dalsze losy ubrań: o ile pasiaki to wciąż tabu, mundury z trupią czaszką, pozbawione politycznego kontekstu, stały się erotycznym fetyszem, po który chętnie sięga popkultura.

Jury
Książki ocenia jury w składzie: Andrzej Friszke (Przewodniczący), Antoni Dudek, Dobrochna Kałwa, Jan Kofman, Andrzej Krzysztof Kunert, Anna Landau-Czajka, Tomasz Łubieński, Anna Machcewicz, Tomasz Makowski, Daria Lipińska-Nałęcz, Małgorzata Szejnert oraz Andrzej Wielowieyski.

Fundator i organizator: miasto stołeczne Warszawa
Współorganizatorzy: Dom Spotkań z Historią, Fundacja im. Kazimierza i Zofii Moczarskich
Partnerzy: Biblioteka Narodowa, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Patron medialny: Gazeta Wyborcza