Budowa osiedla Koło | wspomnienia

Jak warszawiacy Jerzy Regulski i Paweł Burczyński wspominają budowę osiedla Koło? Jak doszło do wizyty Pabla Picassa na budowie i co stało się z jego szkicem syrenki pozostawionym na ścianie? Przeczytajcie / posłuchajcie na relacjebiograficzne.pl

Jerzy Regulski (1924–2015)

https://relacjebiograficzne.pl/audio/285-jerzy-regulski

Zacząłem pracować od 1 stycznia 1948 roku. Zostałem kierownikiem takiej małej betoniarni przy ulicy Ciepłej. Produkowaliśmy elementy betonowe dla eksperymentalnych domków, które były budowane przez Instytut Badawczy Budownictwa na terenie obecnej Skry. To było głupie zadanie i właściwie nierozwojowe, tak że po trzech miesiącach wymówiłem i wyniosłem się stamtąd. Przeszedłem do SPB i zostałem kierownikiem budowy jednego z budynków na Kole – budowano nową część Koła, projektowaną przez Syrkusów. To była bardzo reprezentacyjna budowa, wszyscy ważni przyjeżdżali.

Przyjechał również Picasso – był Kongres Intelektualistów we Wrocławiu, Syrkusowie odgrywali tam kluczową rolę i przywieźli potem Picassa i innych intelektualistów do Warszawy, pokazując im odbudowę. Picasso przeszedł po budowie, przyszedł do mojego biura. Dałem mu dziennik budowy, żeby się wpisał, więc zrobił tam zamaszysty podpis. I, niestety, zajmując się Picassem, nie zajmowałem się dziennikiem, tak że jak za godzinę zajrzałem, to już tej kartki nie było – ktoś ją szybko wyrwał, żeby mieć autograf Picassa.

W biurze budowy, które się znajdowało w niewykończonym mieszkaniu, Picasso wziął węgiel i na ścianie narysował szkic syrenki z młotkiem w ręku jako symbolu odbudowującej się Warszawy. No, żeśmy się śmieli wszyscy: ha, ha, ha. Za dwa, trzy dni przyjechało kilku panów z MSZ, powiedzieli: – Tu, na murach odbudowywanej Warszawy, mistrz narysował. – No więc trzeba było robić fotografie i tak dalej. Ale co z tym zrobić? I tu jest cała historia pokazująca polską rzeczywistość: powiedzieli, że to trzeba zabezpieczyć i tej ściany nie wolno malować. No ale mieszkanie zostało wykończone, przekazaliśmy je spółdzielni mieszkaniowej i ta spółdzielnia je komuś przydzieliła (to było małe mieszkanko, chyba półtora pokoju).

Nowy lokator natychmiast zrobił nam awanturę, mówi: – Trzy ściany pomalowane, czwartą żeście nie pomalowali, za to na ścianie są jakieś bazgroły! – No to myśmy powiedzieli, że to jest mistrz Picasso i wobec tego to ma tak zostać. On się strasznie pieklił, w dodatku syrena miała bardzo wyraźne damskie kształty, wielki biust, taki wspaniały: – Moje dzieci będą! Tutaj gorszenie dzieci! – Ale w końcu powiedział: – No dobrze, szafą zastawię, nie będzie tego widać. – No i tak było. Ale później różni przewodnicy przyprowadzali tu ludzi i pokazywali to. [Lokatorzy] mieli dosyć tego wszystkiego i po paru latach, przy pierwszej okazji remontu, zamalowali to, oczywiście. Więc tak to się skończyło.

Fot. ze zbiorów Pawła Burczyńskiego/AHM
Fot. ze zbiorów Pawła Burczyńskiego/AHM
Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
 Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
Osiedle WSM „Koło- Wschód”, 1948, NAC/Socjalistyczna Agencja Prasowa
Osiedle WSM "Koło-Wschód" w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko
Osiedle WSM „Koło-Wschód” w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko
Osiedle WSM "Koło-Wschód" w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko
Osiedle WSM „Koło-Wschód” w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko
Osiedle WSM "Koło-Wschód" w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko
Osiedle WSM „Koło-Wschód” w Warszawie, 1953, NAC/Zbyszko Siemaszko

Paweł Burczyński (ur. 1944)

https://relacjebiograficzne.pl/video/480-pawel-burczynski

W domu prywatnym na Kole, w mieszkaniu [były] dwa pokoje, do następnego pokoju trzyskrzydłowe drzwi. Można je było w harmonijkę złożyć i wtedy się robił jeden duży salon. I było okienko z kuchni do dużego pokoju, że nie trzeba było nosić talerzy, tylko można było podać jak w restauracji czy na stołówce.

To był jakiś budynek wzorcowy, ten na Deotymy. Mówią „krzywy dom”, bo on ma z góry kształt litery „s”. I my mieszkaliśmy na tym zakręcie. Jak tam się wprowadzałem, to się zastanawiałem, czy te pokoje będą w kształcie prostokątów, czy w kształcie tortu, wycinka. Bo jak się mieszka gdzieś na łuku, to jak zrobić proste mieszkanie? No, ale [były] proste pokoje.

To jest budynek, który ma galerię. Wychodzi się z klatki na balkon, idzie się balkonem czy tą galerią, i z galerii wchodzi do mieszkania. No, ma to zalety, [ale] może akurat w naszym klimacie nie za bardzo – normalnie klatka chroni przed zimnem, natomiast tu… U nas był przedsionek i przedpokój. Przedsionków już się teraz nie robi.

Pamiętam budowę tych domów, bo mój tata był majstrem. Chyba nie przewidywał, że będzie mieszkał w budynku, gdzie prowadził nadzór prac budowlanych. Ja nosiłem mu jedzenie, przez ulicę Obozową, Ożarowską – mama gotowała zupki.

Pamiętam, że jak jeszcze [te budynki] były niezasiedlone, to robiliśmy zawody i z pierwszego piętra skakaliśmy na pryzmy piachu (niektórzy, odważniejsi, skakali z drugiego). I byliśmy tak lekcy, że nikt sobie krzywdy nie zrobił. Takie były zabawy. Rodzice, oczywiście, o tym nie wiedzieli.


BUDUJEMY NOWY DOM

W związku z przypadającymi na 2025 rok obchodami 80. rocznicy rozpoczęcia odbudowy stolicy zespół DSH przygotował program nawiązujący do tamtych doświadczeń i uwzględniający zarówno świadectwa źródłowe, jak i ustalenia merytoryczne dotyczące odbudowy Warszawy, które trafiły do przestrzeni publicznej w ostatnich kilkunastu latach. Projekt wprowadza także do obiegu nieznane materiały audiowizualne, w tym świadectwa z Archiwum Historii Mówionej DSH. Koordynatorem merytorycznym programu DSH „Budujemy Nowy Dom” jest Piotr Jakubowski, zastępca dyrektorki DSH. W programie m.in. wystawa plenerowa „BUDUJEMY NOWY DOM. ODBUDOWA WARSZAWY 1945-1952” (wrzesień–grudzień 2025), wystawa czasowa „WARSZAWA NA NOWO. FOTOGRAFIE REPORTERSKIE 1945–1949” (wrzesień 2025-luty 2026), premiery nowych edycji albumów „Budujemy Nowy Dom. Odbudowa Warszawy w latach 1945–1952” i „Warszawa na nowo. Fotografie reporterskie 1945–1949”, spacery miejskie z Jerzym S. Majewskim i Tomaszem Markiewiczem szlakiem najciekawszych, mniej znanych lokacji w stolicy związanych z odbudową miasta w cyklu „Budujemy Nowy Dom – historie nieznane”, a także cykl „Czwartki z odbudową Warszawy”, prezentowany od marca do grudnia 2025 w mediach społecznościowych DSH i Kulturalnej Warszawy.

Projekt DSH „Budujemy Nowy Dom” jest częścią zainicjowanego i finansowanego przez Miasto Stołeczne Warszawa programu kulturalnego z okazji 80. rocznicy rozpoczęcia odbudowy stolicy.

#budujemynowydom #80rocznicarozpoczeciaodbudowystolicy